26 kwietnia, 2024

Silne narzędzie antykryzysowe EBC może pozostać na półce, mówi członek EBC Sturnaras

Szef greckiego Banku Centralnego wskazuje na „bardzo dobre negocjacje” w sprawie mechanizmu zwalczania fragmentacji. Jest opracowywany w ramach przygotowań do cyklu podwyżek stóp.

RYS.1

Członek Rady Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego, Giannis Sturnaras, powiedział, że nowe narzędzie do opanowania zawirowań na rynku długu w związku ze wzrostem stóp procentowych może nie być potrzebne, jeśli będzie wystarczająco silne, aby przekonać inwestorów, by go nie testowali.

W sobotnim wywiadzie dla Bloomberg Television, Sturnaras powiedział, że odbyła się „bardzo dobra debata” na temat instrumentu, wyrażając zaufanie do „zgodnego, skutecznego rozwiązania”, które ma nadzieję pozytywnie zaskoczyć rynki.

„Myślę, że jest dużo prawdy w tym, że jeśli przekonamy rynki, że będzie to silny instrument, możemy go nie potrzebować” – powiedział prezes Banku Grecji. „Będziemy mieć ten mechanizm pod ręką. To dobry scenariusz”.

Walcząc z rekordową inflacją, urzędnicy EBC przygotowujący się do serii podwyżek stóp chcą również zapewnić, że nie będzie luzu na rynkach obligacji najbardziej narażonych członków strefy euro.

Po wzroście rentowności włoskiego rządu w czerwcu przyspieszył on prace nad tzw. instrumentem przeciwko fragmentacji europejskiego rynku długu. Ma to na celu złagodzenie negatywnego wpływu niektórych europejskich obligacji na silne osłabienie w reakcji na podwyżki stóp, a ich rentowności krytycznie wzrosną.

Komentarze Sturnarasa przypominają program bezpośredniej gotówki EBC, który był następstwem słynnej obietnicy byłego prezydenta Mario Draghiego, aby zrobić „wszystko, co możliwe”, aby utrzymać strefę euro nienaruszoną podczas kryzysu zadłużenia państwowego. W tym przypadku jego słowa były na tyle przekonujące, że ten mechanizm nigdy nie został wykorzystany.

Choć urzędnicy nie są jeszcze pewni, czy nowy instrument będzie gotowy na pierwszą podwyżkę stóp od 2011 roku 21 lipca, Sturnaras był bardziej optymistyczny. Odmówił jednak szczegółowego omówienia warunków, jakie członkowie strefy euro mogą potrzebować, aby zakwalifikować się do ratowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.